Nie od dziś wiadomo, że porządek jest wskazany w każdym domu. Nikt nie przepada za ludźmi, którzy we własnym domu mają wieczny nieporządek. Gdzie ubrania leżą wszędzie, zamiast wisieć w szafie lub na wieszaku i zamiast być poskładane w szafce. Gdzie na pułkach wiecznie widać kurz, a przecież wiadomo, że częste pozbywanie się kurzu jest jak najbardziej wskazane, bo to przecież w kurzu są roztocza, przez które możemy nawet nabawić się jakichś przez nikogo niepożądanych infekcji. Gdzie w rogach sufitu widnieją pajęczyny.
Mówi się, że pająki są mile widziane w domu, bo wyłapują niechciane przez nas owady. Ale przecież widok zwisającej w rogu pajęczyny czy ciągnącej się w zakamarkach szafki nie jest zbyt przyjemny. Przecież taki widok kojarzy się od razu z brakiem dbania o porządek u właściciela, prawda? Nie lubimy przebywać w domach, gdzie podłoga jest wiecznie cała w paprochach i pokryta różnymi plamami brudu albo – co gorsza – tłuszczu. Nie lubimy siedzieć tam, gdzie krzesła są pokryte kruszkami. W końcu potem wszystko będzie na naszych ubraniach!
Na szczęście niewielu ludzi doprowadza swoje cztery ściany do takiego stanu. I bardzo dobrze, bo w zaniedbanym mieszkaniu z całą pewnością nie mieszka się zbyt przyjemnie, a brud i inne zanieczyszczenia mogą się przyczynić do pogorszenia stanu naszego zdrowia, a raczej każdy z nas chce żyć w pełni zdrowia jak najdłużej, prawda? A z resztą takie zaniedbanie swojego mieszkania świadczy o niechlujności jego właściciela i niczym innym jak lenistwie. Bo jak inaczej nazwać to, że ktoś nie przetrze chociaż raz w miesiącu kurzów na półce? I że chociaż dwa razy w tygodniu nie pozamiata podłogi? I nie pozbędzie się tych pajęczyn znad sufitu?
Słowo „lenistwo” i słowo „niechlujstwo” same się nasuwają, prawda? Jednak nawet ci ludzie, którzy dbają o porządek, mogą mieć z niektórymi elementami swojego wyposażenia problem. Niektóre zabrudzenia jest naprawdę bardzo ciężko usunąć. Na przykład czerwone wino z białego obrusu. Albo krew z białego dywanu. Istnieją oczywiście środki i sposoby, które umożliwiają usunięcie nawet największych zabrudzeń, ale nie wszyscy ludzie mają o tym pojęcie. Wielu z nas lubi kupić sobie jakieś nowe wyposażenie do domu. Jest ładne, zadbane i czyste.
Niestety wystarczy kilka razy go użyć, by było już brudne
Nie wiadomo, jak bardzo byśmy się starali nie pobrudzić ani milimetra powierzchni, jest to po prostu nieuniknione, zatem prędzej czy później to się stanie i nic na to nie poradzimy. Jedyne, co będziemy mogli zrobić, to po prostu wyczyścić. Chyba każdy z nas posiada w domu piekarnik. Zatem każdy z nas zdaje sobie chyba sprawę z tego, że odpowiednie czyszczenie piekarnika jest bardzo istotne.
W końcu do piekarnika wkładamy ciasta, pieczenie czy też coś w nich suszymy, na przykład jabłka albo śliwki, jeżeli nie mamy suszarki albo jeżeli nie ma słońca, więc nie mamy możliwości wykorzystania jego promieni do ususzenia owoców. Piekarnik bardzo łatwo zabrudzić, a wyczyszczenie go niekoniecznie będzie należało do łatwych zadań. Dając do piekarnika – na przykład – jakieś mięso, chcąc zrobić pieczeń, zawsze może nam coś skapnąć na dół. Jeżeli się od razu zorientujemy i to szybko przetrzemy to bardzo dobrze dla nas.
Niestety nie każdy z nas ma tyle sprawne oko, by zauważyć, że kilka kropel czegoś nam się wylało na dno piekarnika. I jeżeli tego nie przetrzemy to temperatura sprawi, że tamta substancja spoczywająca sobie na dnie piekarnika zacznie się nagrzewać, aż w końcu zacznie się przypalać, pozostawiając na dnie piekarnika niezbyt przyjemną plamę, która może nie być łatwa do usunięcia. A jeżeli owa przypalona plama trafi na wyjątkowego leniuszka i nie będzie mu się chciało od razu wyczyścić tej plamy i zostawi to sobie na następny raz, to może być jeszcze trudniej usunąć taką plamę.
Im dłużej będziemy zwlekać, tym gorzej będzie nam usunąć dane zabrudzenia. Dlatego tak ważne jest regularne czyszczenie urządzeń. I piekarnik powinniśmy czyścić nie tylko na zewnątrz, żeby ładnie wyglądał i żeby nie odstraszał gości zabrudzeniami, ale także wewnątrz. Zostawiając plamy w środku piekarnika, zostawiamy także zapachy.
Kiedy będziemy piekli ciasto, a piekarnik będzie cały ubrudzony od poprzedniego razu, kiedy to piekliśmy sobie w piekarniku pieczeń, nasze ciasto niestety może przesiąknąć niechcianym zapachem. A chyba nikt z nas nie chciałby, żeby jego wypiek przesiąknął zapachem (albo smrodem) czegoś, co było poprzednim razem sporządzane w piekarniku, prawda? Nie byłoby to fajne.