Chyba nie ma na świecie człowieka, który nie wspominałby z dzieciństwa beztroskich zabaw w domu. Ile radości dawały wspólne wycieczki, wędrówki w nieznane miejsca. Wspólne zjazdy na saneczkach z górki, zabawy przy zapalonej choince, lepienie bałwana, czy różnego rodzaju zabawy w czasie wspólnych wyjazdów na wakacje. Dom jednoznacznie każdemu kojarzy się z zabawami, radością beztroskich lat dzieciństwa. A i potem, kiedy już dorastaliśmy radość nie opuszczała , kiedy wracaliśmy po jakiejś dłuższej w nim nieobecności. Ile było opowiadania, ile dzielenia się wrażeniami, ile radości z sukcesów. Dom to miejsce , gdzie można było tę radość czerpać i swobodnie ją wyrażać. Widać było radość na twarzach każdego z mieszkańców, kiedy komuś się powiodło, ktoś był szczęśliwy. W domu nie ma udawania, zazdrości . Każdy zachowuje się swobodnie i nawet dokuczliwe psikusy nie wzbudzały złości , a wywoływały uśmiech na twarzach. Smutno się robi człowiekowi na duszy, kiedy słyszy, że nie wszystkie dzieci mają takie radosne domy.
