Światowy kryzys finansowy nie ominął też tak bogatego do niedawna i dobrze rozwijającego się kraju jak Wielka Brytania. Widać to chociażby na przykładzie rynku nieruchomości, a dokładniej mówiąc – na rynku domów i mieszkań. Budownictwo zostało znacznie spowolnione, gdyż coraz mniej jest chętnych na kupno nowych mieszkań – może chętni i byliby, jednak banki nie bardzo chcą udzielać kredytów hipotecznych, jeśli kredytobiorca nie spełnia zaostrzanych ciągle wymogów. Ponadto znaczny wzrost bezrobocia w tym kraju, gdzie jeszcze do niedawna nie znano takiego zjawiska, tez znacznie obniża możliwości uzyskania kredytu na dom czy mieszkanie, a jednocześnie domy i mieszkania są drogie i ceny wcale nie zamierzają spaść. W takiej sytuacji coraz więcej ludzi, którzy mają już mieszkania lub je wynajmują, przeprowadzają się do swoich rodziców, gdzie partycypują w kosztach utrzymania mieszkania, co jest o wiele łatwiejsze niż samodzielne utrzymanie mieszkania – zwłaszcza w sytuacji, gdy zdrożały również koszta wynajmu domów i mieszkań.
